Warsaw Home Expo 2019 naszym okiem – CZĘŚĆ I
Zarówno w 2017 jak i w tym roku (2019) targi Warsaw Home Expo zachwyciły nas pięknymi produktami i ciekawymi markami. Jak może wiecie, przerwa w uczestnictwie w targach (nie tylko Warsaw Home Expo, ale również innych eventach wnętrzarskich) spowodowana była poszerzeniem zespołu 4Rooms Studio o nowych, małych (bardzo małych ;-)) asystentów. Dlatego tegoroczne Warsaw Home Expo stało się dla nas idealną okazją do odświeżenia wiedzy branżowej. Było to również doskonałe źródło inspiracji – zresztą, zobaczcie sami!
Pięknych i interesujących produktów jest tyle, że ciężko nam zdecydować, od których najlepiej zacząć, więc może nadmienimy, że kolejność naszej subiektywnej TOP LISTY nie ma znaczenia. Tegoroczne targi obfitowały w wiele odkryć godnych uwagi, a w tym wpisie postaramy się przybliżyć te, które naszym zdaniem są najciekawsze. To, co nas niezmiernie cieszy to bardzo dynamiczny rozwój branży wnętrzarskiej na rodzimym rynku. W naszym zestawieniu nie bez powodu jest tego sporo przykładów. Staramy się wspierać polskich producentów, kibicujemy im i ku naszej radości również na targach odkryłyśmy kilka takich nowych, ojczystych perełek 🙂
LEXAVALA, czyli jak z lampy garażowej zrobić designerską oprawę
Markę LEXAVALA zauważyliśmy pod sam koniec zwiedzania stoisk wystawienniczych w pierwszym dniu Warsaw Home. Załapaliśmy się na super pyszną kawę, jednak zabrakło czasu na rozmowę, bo chwilę później pan z ochrony przypomniał o wybijającej godzinie 18:00. Jednak wszystko nadrobiliśmy dnia następnego, który rozpoczęliśmy od wizyty właśnie w tym miejscu. Świetlówka i prosta osłona – brzmi znajomo? LEXAVALA prezentuje swoją interpretację lampy rodem z garażów i dawnych zakładów produkcyjnych, z tą różnicą, że w duchu nowoczesnego i zrównoważonego projektowania wnętrz. Za marką LEXAVALA skrywają się minimalistyczne, wykonane z największym pietyzmem lampy z marmuru i mosiądzu oraz cudowny, zaangażowany zespół. Firma z Nowego Sącza od roku prężnie się rozwija, a od teraz ma nowych fanów w postaci naszego zespołu 🙂
Musimy tutaj wspomnieć również o samym stoisku, które zostało zaaranżowane w absolutnie niekonwencjonalny sposób, jednocześnie bardzo bliski idei projektowej marki LEXAVALA. Lampy ekspozycyjne zawieszone zostały na pasach mocujących, oszczędne w formie siedziska składały się z bloczków budowlanych i poduch, natomiast blat stołu wykonano z odpadów kamieniarskich i uroczego mchu w roli łatek. Ta pozorna przypadkowość i niedbalstwo to tak naprawdę 100% zero waste i bardzo szczera odpowiedź na współczesne dążenie do wyidealizowanego wizerunku. I w zasadzie chyba najlepszym określeniem cechy marki jest po prostu szczerość. Brawo!
A skoro o minimalistycznych formach mowa…
Marka Bang&Olufsen zaprezentowała na targach Warsaw Home m.in. telewizor z wbudowanym systemem nagłaśniającym z serii Beovision Harmony. Głośniki są propozycją dla wszystkich tych osób, dla których słuchanie muzyki i „doświadczanie" dźwięku musi iść w parze z estetyką (można powiedzieć, że to łączenie piękna dźwięku i piękna formy to najważniejsza cecha marki Bang&Olufsen!). Sprzęty chowane dawniej za ażurowymi frontami pod telewizorem, tutaj stanowią jego integralną część i przybierają nowoczesną, rzeźbiarską formę. Jak można przeczytać na stronie producenta, inspiracją prezentowanego projektu stały się meble z lat 50-tych. Ten okres w historii sztuki, nazywany „mid-century", charakteryzował się nie tylko kunsztem, elegancją i szlachetnymi materiałami, ale również prostotą. I jedno jest pewne – dokładnie tak samo można opisać prezentowaną kolekcję. Ponadto Bang&Olufsen nie byłoby sobą, gdyby nie dodało charakterystycznego dla siebie „smaczku" innowacji, tutaj pod postacią ruchomych głośników-paneli, które symetrycznie unoszą się i opadają.
Małe dzieła sztuki
Na szczególną uwagę zasługuje z pewnością firma Krosno – najstarsza i zarazem najbardziej znana polska huta szkła, która zaprezentowała się na tegorocznych targach w wyjątkowym stylu. Marka, która przez kilka lat borykała się z problemami powróciła z przytupem. I to ze sporym przytupem, bo podczas targów odbyła się uroczysta premiera kolekcji szkła Sakred zaprojektowanej przez światowej sławy projektanta i wizjonera Karima Rashida. Aby tego było mało, na premierze spotkać było można samego autora, który opowiedział o idei projektowej kolekcji Sakred. Parafrazując słowa Karima Rashida, szkło jest najbardziej ekologicznym materiałem, jaki tylko można sobie wyobrazić. Można je w nieskończoność przeistaczać z postaci stałej w płynną i na odwrót, z ziarenek piasku możemy uzyskać dowolne, finezyjne szklane formy, mamy też możliwość 100%-go recyklingu. Autor, chcąc stworzyć ponadczasową kolekcję, wykorzystał jedne z najprostszych, podstawowych brył geometrycznych – stożka i walca. Kolekcja dostępna jest w czterech kolorach (zielonym, szaroniebieskim, bursztynowym i oczywiście różowym :-)), a możecie ją zobaczyć tutaj. My dorzucamy od siebie kilka ujęć z targów i premiery 🙂
Warto nadmienić, że z tej okazji powstał nowy brand, Krosno D'sign, a kolekcja Sakred i kooperacja z Karimem Rashidem to element długofalowego planu firmy Krosno na współpracę ze znanymi projektantami. My już teraz nie możemy doczekać się kolejnych propozycji!
Meblarska biżuteria
Zarówno dwa lata temu, jak i w tym roku w naszym zestawieniu pojawiła się firma produkująca uchwyty meblowe. Bardziej powinniśmy napisać: manufaktura produkująca prawdziwe skarby. Do tego nasza, polska! Tegoroczne odkrycie to Pap Deco – firma stworzona przez braci Piotra i Marcina Paplińskich, którzy połączyli plastyczność mosiądzu, swoją znajomość materiału oraz inspiracje zaczerpnięte prosto z natury i historii sztuki. Efektem są unikalne, rzeźbiarskie uchwyty meblowe w formie motyla, pszczoły, skarabeusza czy rozgwiazdy. Prawdziwe małe preciosa, które nadadzą charakteru meblom, a tym samym wnętrzom. W ofercie firmy znaleźć można również modułowe, mosiężne dekoracje ścienne. My jesteśmy zachwycone!
A skoro o dekoracjach ściennych mowa…
Na targach naszą uwagę przyciągnęła firma WonderWall – producent bardzo wysokiej jakości fototapet w przepięknych wzorach. Możemy tutaj znaleźć propozycje do wnętrz minimalistycznych, skandynawskich, klasycznych, glamour – właściwie wnętrz w każdym stylu. Firma zaskakuje nas najróżniejszymi wzorami: od motywów geometrycznych rodem z Art Deco, przez botaniczną dżunglę, aż po deseń, który nas zupełnie powalił – Alice. I nie chodzi tu o to, że jedna z nas to Alicja (chociaż może swój do swego ciągnie ;-)), ale o to, że ta fototapeta naprawdę przenosi do świata Alicji w Krainie Czarów – zresztą oceńcie sami 🙂
I tym szalonym akcentem kończymy część pierwszą naszej relacji z tegorocznych targów Warsaw Home Expo.
Do zobaczenia niedługo!
Żałuję, że nie mogliśmy być tym razem na targach. Po relacji widać, że były one udane.