Nowoczesna elegancja – sesja fotograficzna domu w Iławie

Prace nad projektem wnętrz domu jednorodzinnego w Iławie rozpoczęłyśmy późnym latem zeszłego roku. W budynku trwały już prace remontowo-wykończeniowe na piętrowej części domu. My natomiast zajęłyśmy się parterem. Projekt obejmował sporą przestrzeń, ponieważ dom na przestrzeni lat przechodził wiele zmian, miedzy innymi część dzienna wraz z przeszklonym ogrodem zimowym została dobudowana do pierwotnej bryły, a dawny garaż został zaadaptowany na kuchnię. Te i inne metamorfozy spowodowały konieczność wykonania wszystkich instalacji od nowa, co z kolei przełożyło się na całkiem pokaźny remont 🙂
Za nami sesja fotograficzna tego wnętrza, wykonana przez Hanię Połczyńską z Kroniki Studio. Zapraszamy do obejrzenia efektu końcowego!
Zaczynamy od serca tego domu
czyli kuchni. Ma nietypowy kształt, ponieważ pomieszczenie jest bardzo długie (mierzy ponad 11,5 m) i wysokie (w najwyższym punkcie mierzy niecałe 4,5 m). To spowodowało, że naszą pierwszą myślą była wyspa. Na niej umieściłyśmy nie tylko obszerny blat roboczy i większość szafek niezbędnych do przechowywania, ale również zlewozmywak, zmywarkę i płytę indukcyjną. Wyspa w tym domu stanowi główną część kuchni. To tutaj Gospodarze przyrządzają posiłki, gotują czy po prostu rozmawiają z domownikami przy dodatkowym barku, który powstał na jesionowym przedłużeniu wyspy.
Dopełnieniem kuchni jest zabudowa przy jednej ze ścian, w której mieści się piekarnik tradycyjny, piekarnik parowy, wbudowany ekspres do kawy, lodówka na wino, lodówka Side by side oraz wnęka na podręczne, mniejsze sprzęty AGD, takie jak czajnik elektryczny czy mikser. Zarówno wnęka jak i blat wyspy wykonany został z granitu. Powyżej lakierowanych frontów, w pięknym, piaskowym odcieniu, znajduje się przeszklona zabudowa, która może pełnić funkcję schowka. Ze względu na nietypowy kształt sufitu i dużą wysokość, zdecydowałyśmy się zakończyć zabudowę kuchenną przed skosem, a samą zabudowę optycznie „zamknąć" fornirowaną ramą. Dzięki temu zabiegowi meble nie przytłaczają, a rama pełni funkcję dodatkowego miejsca do przechowywania – w jej bocznych „ramionach" przewidziane jest po prawej stronie miejsce na ozdobne szkło, natomiast po lewej ukryta została wnęka na wiszące ściereczki. Generalnym wykonawcą wszystkich zabudów na wymiar w części parterowej domu była gdyńska firma stolarska Drew-mar.
W realizacji kuchni wykorzystane zostały sprzęty AGD marki Samsung. Kolekcję Chef Collection charakteryzuje niezwykła dbałość o detale – lodówka nie wymaga zachowania dużych dystansów po bokach, a płyta indukcyjna wręcz magicznie podświetla garnki niebieskim, „gazowym" płomieniem. Pokrętło płyty, również nawiązujące do płyty gazowej, jest magnetyczne i zdejmowalne, dzięki czemu nie utrudnia czyszczenia. Powyżej wyspy mamy okapy, które pełnią dwojaką funkcję. Nie tylko pochłaniają kuchenne zapachy, ale również służą jako dekoracyjne lampy. Ze względu na dużą i nietypową wysokość, producent okapów (Falmec) wykonał na zamówienie dłuższe linki mocujące 🙂
Przechodzimy dalej!
Wizualnym przedłużeniem kuchni jest piękny i potężny stół jadalniany pochodzący z manufaktury This is wood. Ten stół to prawdziwą perełką we wnętrzu – jego kwintesencją jest gruby, dębowy blat wsparty na stalowej konstrukcji. Co ciekawe, wstawki umożliwiajcie przedłużenie blatu wykonane są z tego samego pnia, co powoduje, że po rozłożeniu blatu wzór drewna zachowuje ciągłość. Stół dopełniają wygodne, tapicerowane krzesła z olejowanego drewna, które wręcz zapraszają do spoczynku 🙂 Na jednej ze ścian jadalni zaproponowałyśmy włoskie płytki gresowe o kamiennej strukturze. Połączyłyśmy dwa formaty – większy, kwadratowy oraz drobny, wręcz mozaikowy, który ładnie łączy się z wielki taflami lustra. Lustro to pełni kilka funkcji – nadaje optycznej lekkości oraz odbija ekran telewizora umieszczonego w kuchni 🙂
W ścianę wykończoną gresem „wtopione" są bezościeżnicowe drzwi – na parterze domu zastosowałyśmy model Secret firmy Barausse. Ich kolor dopasowany został do gresowego tła. Warto wspomnieć również o oprawie okien w tym wnętrzu. W części kuchennej mamy tradycyjne okno sięgające do posadzki, które udekorowane zostało, sterowanymi pilotem, lekkimi firanami i zasłonami o pięknej srebrzystej fakturze. Po przeciwległej stronie wnętrza, przy stole jadalnianym, znajduje się niski podest, ponad którym mamy rolety rzymskie wykonane z tej samej tkaniny co zasłony po przeciwległej stronie. Sam podest również zasługuje na uwagę – wykończony granitem i jesionem posiada wbudowane korytka na rośliny, ponad którymi mamy widok na ogród i piękną magnolię (zdjęcia były wykonane niestety poza okresem kwitnienia 🙂 ).
Korytarz
stanowi łącznik pomiędzy pierwotną i dobudowaną częścią domu co sprawia, że z korytarza do salonu prowadzi nas kilka wejść – okienek oraz nieduże schody. Wyzwaniem było połączenie istniejącej posadzki w salonie z nowymi, gresowymi podłogami. Poradziłyśmy sobie z tym w dość niekonwencjonalny sposób. Wykorzystując profile LED firmy Kluś stworzyłyśmy świetlną linię, która w połączeniu z królującym w tych wnętrzach jesionem stworzyła nowoczesny, nietuzinkowy akcent. Drewniana, jesionowa posadzka jest również przedłużeniem ciągu schodów na klatce schodowej. W korytarzu pojawia się również element w klasycznym stylu – Właścicielom zależało, aby wykorzystać obrazy, które posiadają. Kilka z nich znalazło dla siebie miejsce w gabinecie Pana Domu, największy obraz trafił do salonu.
Jak wspominałyśmy, w drewnianą posadzkę wkomponowany został profil z taśmą LED. Jednak na tym nie poprzestałyśmy – ten sam profil biegnie nie tylko w posadzce, ale przechodzi na ścianę i ma swoją kontynuację na suficie. To właśnie oświetlenie LED gra pierwsze skrzypce w tej części domu – pojawia się też w karniszu w kuchni, we wnęce sufitowej jadalni, podświetla wyspę oraz przeszkloną zabudowę kuchni, a kwintesencję zobaczycie w łazience 🙂 (za całe oświetlenie LED w części parterowej domu odpowiadała firma Sellneo)
Jednak zanim przejdziemy do łazienki zostańmy jeszcze w korytarzu. Tutaj ważnym akcentem są również lustra, które pełnią w tym domu ważną funkcję – nadają przestrzeni głębi i nowoczesnego wyrazu. Pięknie rozświetlają przestrzeń, a przy tym multiplikują dekoracyjne oprawy renomowanych firm między innymi CHORS, Artemide i Labra. Dodatkowo z lustrem łączącym korytarz i część kuchenno-jadalnianą wiąże się kolejna ciekawostka – jest to największe wykonane do tej pory w Polsce lustro zarówno z grawerem , jak i fazowaniem 🙂 Lustro grawerowane oraz fazowane pojawia się również przy wejściu do domu.
Łazienka
Przechodzimy do pomieszczenia, które niewątpliwe stanowi główną ozdobę domu. Łazienka, a raczej przestronny salon kąpielowy, jest kwintesencją nowoczesnej elegancji. Zastosowane zostały tutaj wielkoformatowe płytki gresowe imitujące kamień (zarówno w łazience, jak i jadalni płytki są firmy Atlas Concorde), duże lustra opti white, drewniane żaluzje sterowane elektronicznie, biała armatura łazienkowa i włoska ceramika sanitarna Art Ceram. Oświetlenie LED stanowi tutaj główne źródło światła – profile umieszczone są nie tylko przy lustrze, ale również w dekoracyjnych drewnianych ramach okiennych, suficie podwieszanym i w szklanej ścianie prysznica. Całość cudownie dopełniają lampy Flos.
Fazowane lustra po lewej stronie okna to tak naprawdę fronty pojemnej szafy – to tutaj Gospodarze mają miejsce do przechowywania wszystkich detergentów, kosmetyków, ręczników, środków czystości, itp. Dodatkowym schowkiem jest okrągły, tapicerowany puf. Możecie się zastanawiać, gdzie ukrył się prysznic? Po wejściu do łazienki, po lewej stronie widoczna jest zabudowa z lustrzanymi frontami, po prawej stronie szeroka umywalka postawiona na blacie (wykonanym z tego samego gresu, który pojawia się na przylegającej ścianie), natomiast idąc dalej w prawą stronę widoczna jest toaleta. Prysznic znajduje jest jeszcze kawałek dalej – za ścianką działową i (jak możecie się domyślić) również jest przestronny 🙂
Siedzisko (ALL-SPA) wykonane jest z kształtki styrodurowej, wyłożonej kostkami mozaiki. Ze względu na nietypowy kształt, wykonawca układał kosteczki własnoręcznie, za co uprzejmie go przepraszamy i się mu kłaniamy 🙂
Projekt wnętrz domu w Iławie stanowił poniekąd kompromis pomiędzy tym, co musiało pozostać, a tym, co mogliśmy wymienić na nowe. Niektóre pomieszczenia wykonane były „od zera", niektóre z kolei przeszły tylko mały lifting, z wykorzystaniem zakupionych już kilka lat temu mebli. Takim pomieszczeniem jest salon, w którym, oprócz nowego stołu z krzesłami, zostało zachowane całe wyposażenie. Przebudowany został sufit – dodałyśmy oprawy natynkowe oraz taśmę LED biegnącą dokoła wnęki.
Jak widać, trafił nam się również profesjonalny model 🙂 Dziękujemy Państwu Inwestorom za udostępnienie domu na potrzeby sesji i poświęcenie nam swojego czasu oraz Hani Połczyńskiej za wykonanie przepięknych zdjęć i przemiłą współpracę! Jest to pierwszy wpis poświęcony w całości sesji zdjęciowej realizacji i jednocześnie zapowiedź kolejnych 🙂